Jesz coraz mniej, ciągle ćwiczysz, a waga stoi w miejscu jak zaczarowana. Masz wrażenie, że tyjesz od szklanki wody? Wszyscy wmawiają Ci, że na pewno podjadasz-a ty przestrzegasz diety, co do grama. A może pół dnia nie jesz, bo rano nie czujesz głodu, zjadasz obiad i od tego momentu nie potrafisz pohamować jedzenia? Jest to silniejsze od Ciebie, wszyscy mówią: „nie jedz tyle”, a ty czujesz, że jak nie zjesz, to zaraz zemdlejesz, lub trzęsą Ci się ręce i dopiero po zjedzeniu czegoś słodkiego mija? Być może cierpisz na insulinooporność, to choroba rzadko diagnozowana przez wielu specjalistów- ponieważ glukoza na czczo jest dobra, albo nawet krzywa glukozowa- też „jest w normie”.
Pracując przez wiele lat z pacjentami, potrafię zdiagnozować i poprowadzić leczenie żywieniowe w insulionooporności. Pokieruję Cię do specjalisty, który na pewno Ci pomoże, wspomagając dietę leczeniem. Gwarantuję, że od pierwszych dni diety, poczujesz ogromną różnicę. Po obiedzie wcale nie trzeba iść na drzemkę, ponieważ jest to wywołane hiperinsulinemią, być może reaktywną. Jak miło byłoby odzyskać energię i chęć życia, mieć uczucie sytości i zacząć na prawdę żyć?
Jest wiele schorzeń wymagających leczenia żywieniowego, sama tabletka nie wystarczy, dopóki nie zmienisz sposobu żywienia, nawyków, które doprowadziły Cię do dzisiejszego problemu zdrowotnego. Nie ma diety cud, jest racjonalne i właściwe, indywidualne żywienie. Pracuję z pacjentami nad zmianą sposobu myślenia o jedzeniu, nad tym, aby przestać walczyć z dietą. Dieta powinna wpasować się w życie i być sposobem żywienia na zawsze, nie kulą u nogi-na jakiś czas. Rozpisując indywidualne i dopasowane diety, uczę właściwego sposobu żywienia. Niestety, nie ma jednej diety dla wszystkich, ponieważ każdy z nas jest inny, ma inne zapotrzebowania i inne współistniejące choroby, stąd każdego pacjenta traktuję indywidualnie.
Jestem doświadczonym i wykształconym DIETETYKIEM, doskonale rozumiem problemy moich pacjentów. Słucham i analizuję, zlecam badania krwi i szukam najlepszego rozwiązania. Jeżeli pacjent zgłasza, że nie lubi brukselki- nie dostanie jej w diecie, ponieważ rozumiem bezsens przepisywania produktów, których i tak pacjent nie zje? Dieta do szuflady? To nie moje metody.
Zapraszam na konsultacje i ułożenie jadłospisu. Jeżeli będziemy razem współpracować-GWARANTUJĘ SUKCES.
Magdalena Kołodziej - ZnanyLekarz.pl!function($_x,_s,id){var js,fjs=$_x.getElementsByTagName(_s)[0];if(!$_x.getElementById(id)){js = $_x.createElement(_s);js.id = id;js.src = "//platform.znanylekarz.pl/js/widget.js";fjs.parentNode.insertBefore(js,fjs);}}(document,"script","zl-widget-s");